demony

Ponury Piaskun

Stark to jedyny żywy człowiek, który spędził w Piekle jedenaście lat i udało mu się stamtąd uciec, by dokonać zemsty na ludziach odpowiedzialnych za jego zesłanie. A także odpowiedzialnych za śmierć jego ukochanej. Do swego celu dąży dosłownie po trupach. Bardzo wielu trupach. Zostawiając za sobą szlak krwi i rozerwanych wnętrzności. 

Demon z Bagiennego Boru

Powieść „Demon z Bagiennego Boru” ukazała się po raz pierwszy w 1981 roku. Przyznam, że zastanowiło mnie, dlaczego wydawca zdecydował się wznowić utwór sprzed trzydziestu, lat zamiast promować nowe dokonania autorki. Pytanie to towarzyszyło mi przez krótki czas, jaki wystarczył, by wciągnąć się w świat lektury. „Demon z Bagiennego Boru” to powieść znakomita i bardzo […]

Wilkołak. Dlaczego ja?

Zdaje się, że wilkołaki skorzystały na niezwykłej, „post-zmierzchowej” popularności wampirów. „Wilkołak. Dlaczego ja?” ukazał się dzień po premierze „Ugryzionej” Kelley Armstrong i miesiąc po „Wilkołaku” Jonathana Maberry’ego, nie wspominając już o istniejącej na rynku i odnoszącej sukcesy serii „Wilcze dziedzictwo” Magdy Parus. Nie tak romantyczne, jak ukochane przez gotyk wampiry, ale wciąż atrakcyjne poprzez swoją […]

Pociąg upiorów

Często bywa tak, iż szumne zapowiedzi i głośne porównania do mistrzów gatunku umieszczane na okładkach książek więcej zrobią krzywdy niż dobrego, zarówno czytelnikowi jak i dziełu. Stephen King jest od lat powszechnie stosowanym lepem na klientów. Ile razy jeszcze ten środek zadziała? Horror w Polsce ma się coraz lepiej, doczekaliśmy się zarówno przekładów znakomitych dzieł, […]

Koszmar na miarę

Wchodzący właśnie na księgarskie półki „Koszmar na miarę” przywołuje ducha powieści grozy z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Nie jest to bynajmniej zarzut, bo duch ten – niczym Elvis – wciąż żyje w naszych sercach. W końcu kto nie tęskni za starymi dobrymi czasami, gdy słońce świeciło jaśniej, czekolada miała smak ambrozji, a krew na rękach […]

Żarna niebios

Świetliści nie zstąpili z Niebios, demony nie opuściły Głębi, nie ruszyły się z miejsca. Wyraźnie znudzone, odurzone w bardzo ludzki sposób przeżywają raz jeszcze te same historie, a czytelnicy doznają bardzo ludzkiego deja vu. „Żarna niebios” to pięcioletnia książka-staruszka po liftingu, odświeżona – nie widzę innej możliwości – z myślą o nowych odbiorcach.

Żarna niebios

„Nowy” zbiór opowiadań Kossakowskiej to nieudana odpowiedź na „Wypychacza zwierząt” jej męża, Jarosława Grzędowicza. O ile moja recenzja „Wypychacza…” była wręcz entuzjastyczna, o „Żarnach niebios” mam daleko gorsze zdanie. Poza rewelacyjną okładką nie pochwalę chyba niczego. Nie wiem jaki jest sens wydawania po raz drugi praktycznie tego samego zbioru (większość opowiadań można znaleźć w łatwo […]

Historia pana B.

Do Clive’a Barkera mam naprawdę dużo cierpliwości. Przeczytałam kilka jego książek i tylko pierwsza w nich – „Potępieńcza gra’ – spełniła moje oczekiwania i zaciekawiła. Reszta jest naznaczona mało klarownymi, pompatycznymi i zwyczajnie nudnymi wizjami („Cabal”), napisana w męczącym stylu („Kobierzec”) albo zrujnowana przez wtrącenie nużącej i bezsensownej historii („Sakrament”). Wciąż mam nadzieję, że Barker […]

Kochali się, że strach

Na polskim rynku fantastycznym w ostatnich latach dało się zauważyć wzmożoną aktywność wydawnictw, które zaczęły wypuszczać coraz to nowe antologie. Stało się to już standardem i nic nie zapowiada zaprzestania tej praktyki. Najczęściej wydawcy decydują się na połączenie rutyny z niewielka dawną młodości, tym bardziej zaskakuje to co zrobiła Fabryka Słów w poprzednim roku – […]

Przewiń na górę