Thriller naukowo-przygodowy
Niszczycielskie tsunami, będące w stanie zniszczyć całą Kalifornię; bijąca rekordy wielkości góra lodowa, odłamująca się od wybrzeży Antarktydy; niebezpieczny huragan, zagrażający Florydzie – to katastrofy będące dowodem rozwijającego się w coraz szybszym tempie efektu cieplarnianego, dającego znać o sobie na całym świecie. Inne zdanie na ten temat ma doktor nauk ścisłych John Kenner, pracujący jednocześnie dla tajnej rządowej agencji utrzymującej, że te częste anomalia to celowo wywołany efekt, mający skłonić ludzi do finansowania kampanii przeciw globalnemu ociepleniu klimatu Ziemi. W dążeniu do prawdy Kennerowi pomagają Peter Evans, prawnik, oraz towarzysząca mu Sarah.
Tak, w skrócie, przedstawia się zarys fabuły „Korporacji strachu”, zakrawającej od początku na klasyczny thriller. Przytłaczające tempo akcji, kolejne tajemnicze zniknięcia, włamania, pościgi oraz sięgająca swoimi mackami wszelkich środowisk intryga potwierdzają pierwotne skojarzenie – Michael Crichton, autor wielu powieści, w tym słynnego „Parku Jurajskiego”, po raz kolejny sięgnął po swoją ulubioną niszę. Pisarz znany z wykorzystywania w swojej twórczości rozmaitych dziedzin nauki – począwszy od informatyki, na biologii kończąc – tym razem serwuje zagadkę związaną z najnowszymi badaniami z zakresu geologii, meteorologii i fizyki, ukazując w jakim stopniu umiejętne kierowanie opinią publiczną i odpowiednie użycie mediów mogą mieć wpływ na losy świata.
Wątek naukowy to element odróżniający „Korporację…” od innych tego typu powieści, dzięki któremu czytelnik może poczuć pewnego rodzaju powiew świeżości. Tematyka dziedzin ścisłych pociąga jednak za sobą konsekwencje w postaci niezwykle skomplikowanego, naukowego słownictwa, pełnego fachowych pojęć, które mogą być niezrozumiałe dla czytelników niemających za sobą kilku lat studiowania geologii i jej podobnych. Pominąwszy naukowy żargon, styl Crichtona świetnie współgra z tempem akcji – opisy poszczególnych wydarzeń zachowują należną dynamikę, a te traktujące o warunkach atmosferycznych i związanym z nim samopoczuciem bohaterów wypadają wiarygodnie.
Przygoda to kolejny element urozmaicający „Korporację strachu”. Bohaterowie Crichtona zwiedzą sporą część świata – akcja toczy się między innym w Europie, Ameryce Północnej czy nawet na Antarktydzie, gdzie bohaterowie przeżywają kolejno niezwykłe historie, zmagając się z niszczycielskimi siłami natury w każdej postaci.
Dużym plusem tekstu jest fakt, że autor nie stara się na siłę moralizować na temat potrzeby troski o dobro planety, unikając w ten sposób naiwnej agitacji i skupiając się na rozwijających się wydarzeniach. Między innymi dzięki temu „Korporacja strachu” to thriller trzymający całkiem niezły poziom. Autor w ciekawy sposób połączył wątki polityczne, gospodarcze i naukowe, przedstawiając je z pespektywy przyzwoicie wykreowanych bohaterów.