Premierę ma dzisiaj kryminał „Morderstwo tuż za rogiem” Zofii Małopolskiej, wydany przez Prószyńskiego i S-ka.
—
Nie miał domu, był całkiem sam, nikt nie wie, dlaczego musiał umrzeć w taki sposób…
Pewnej burzowej nocy, na jednym z krakowskich osiedli, od silnego uderzenia w głowę, ginie mężczyzna. Nie ma przy sobie dokumentów, ale wszystko wskazuje na to, że był ubogim i bezdomnym alkoholikiem.
Śledztwo prowadzi komisarz Bartnik. W dochodzeniu, pomaga mu nieco wścibska starsza pani – dawniej jego nauczycielka, a teraz mentorka. Na pierwszy rzut oka, sprawa nie wydaje się skomplikowana. Tyle że z jakiegoś powodu, rutynowe działania policji nie przynoszą efektów. Śledztwo nabiera tempa, kiedy Bartnik odkrywa, że zamordowany mężczyzna nie był pospolitym kloszardem. Zaskakujące szczegóły z życiorysu ofiary naprowadzają śledztwo na nowe tory. Wiele wskazuje na to, że dziwna przeszłość zamordowanego mężczyzny to klucz do zagadki jego śmierci.