Gyo. Odór śmierci

Tego jeszcze w Karpiowym podcaście nie było, ale kiedy w końcu sięgnęliśmy po mangę to zaczynamy z wysokiego C, biorąc na warsztat jedną ze słynnych opowieści Junjiego Ito, czyli „Gyo. Odór śmierci”. Paweł i Michał dyskutują o tym jak wypada apokalipsa przedstawiona na kartach mangi, o tym jak twórcy udało się oddać w komiksie zapach i jak oddziałuje na czytelnika dawka grozy, makabry i obrzydliwości, którą Ito epatuje w swojej opowieści? Co jest największą zaletą tej mangi i co zachwyciło obu panów? Na koniec zaś omawiają oni dwa zaskakujące „opowiadania”, które stanowią bonus do głównej historii. Posłuchajcie!

Gyo. Odór śmierci
Przewiń na górę