fantasy

Naśmierciny

Po „Naśmierciny” Krzysztofa T. Dąbrowskiego sięgnąłem zachęcony i zaintrygowany wiadomościami o tym, że autor obszernie publikuje na rozmaitych serwisach internetowych oraz w czasopismach za granicą. Wydawało mi się, że to obiecujący polski pisarz grozy, którego talentu Polacy nie dostrzegli, gdyż nie został odpowiednio rozreklamowany przez niewielkie wydawnictwo, jakim jest Armoryka. Niestety, odrobinę się rozczarowałem.

Objawienie

„Objawienie” to pierwsza powieść Daniela Grepsa, do tej pory znanego tylko z opowiadań publikowanych m.in. w antologiach „Pokój do wynajęcia” oraz „Trupojad”. Debiutując w dłuższej formie autor postanowił opowiedzieć historię przeciętnego nauczyciela muzyki, który po tym, jak zostawia go długoletnia partnerka, postanawia przyjrzeć się bliżej otaczającemu go światu. Mieszka w szaroburym Smutnie, którego mieszkańcy na […]

Rydwan bogów

Aleksander Kowarz, rocznik 1981, fantasta. „Rydwan bogów”, rocznik 2009, fantastyka. Kazimierz Dolny, spokojna turystyczna miejscowość kryje w sobie mroczną tajemnicę, odkrytą na nowo po kilku tysiącach lat. Przypadkiem w ruinach kaplicy, na małej wysepce znaleziony zostaje złoty skarabeusz. Ozdoby takie noszono w starożytnym Egipcie, dlaczego więc polskie ziemie kryły ten egzemplarz? Przypadek?

Labirynty

    W „Labiryntach” czytelnik znajdzie 11 tekstów, utrzymanych w różnych konwencjach i stylistykach, począwszy od typowej współczesnej opowieści o brutalności wojny, poprzez science-fiction, znane zderzenie rzeczywistości drugiej wojny światowej z fantastyką, aż po bardziej lub mniej typowe fantasy. Część z tych tekstów była już publikowana, m.in. w Magazynie Fantastycznym i Ubiku.

Kroniki Imaginarium Geographica 3. Król Indygo

I oto przyszło mi trzeci raz zbadać zapiski Kronik Imaginarium Geographica, i po raz trzeci mogę podzielić się z Wami swoją opinią. O ile pierwszy tom mnie zainteresował, drugi niemal zachwycił, to trzeci jedynie zakończył serię. Przynajmniej na razie, bowiem wieści o „The Shadows Dragon” są na razie niepewne.

Malowany człowiek. Księga I

Według sloganu reklamowego zamieszczonego przez wydawcę, debiut Petera V. Bretta jest jednym z najbardziej błyskotliwych w ciągu ostatnich lat. „Malowany Człowiek” zdobył uznanie w wielu zakątkach świata od Japonii po Portugalię. Zachwytom nad jego twórczością nie było końca. Z niekłamanym zainteresowaniem zabrałem się za lekturę tak bardzo docenionej i szeroko rekomendowanej książki. Po jej przeczytania […]

Kroniki Imaginarium Geographica 2. Powrót czerwonego smoka

  Na temat pierwszego tomu „Kronik Imaginarium Geographica” miałem okazję wypowiedzieć się już na łamach Carpe Noctem. Narzekałem tam na początkowo toporny styl i ogólny misz-masz gatunkowo-kulturowy, który ostatecznie stawał się największym atutem książki. Ale atut ten, w postaci do klucza odczytania znajdował się w zakończeniu powieści i mieszanych uczuć co do lektury miałem co […]

Weźmisz czarno kure

Trzeci tom przygód Jakuba Wędrowycza nie przynosi szczególnych zmian w konwencji. Jest może nieco bardziej rozczarowujący od poprzedników, ale tylko dlatego, że w ogóle się od nich nie różni. Każde poszczególne opowiadanie mogłoby trafić do „Kronik…” lub do „Czarnoksiężnika…” i nie odbiegałoby od reszty. Jest to zarówno plus jak i minus. Z jednej strony, po […]

Czarownik Iwanow

Kogoś takiego jak Jakub Wędrowycz się nie zapomina. Inna sprawa, że nie jest to ktoś, kto dałby o sobie zapomnieć. Odkąd pojawił się wraz ze swymi kronikami, a zaraz później przypuścił atak na wszelkie możliwe czasopisma i periodyki fantastyczne, oczywistym było, że wkrótce nawet otwarcie lodówki może grozić ujrzeniem zapitej facjaty wystającej z esesmańskiej kurtki… […]

Sopel, t.2

  Do kontynuacji zawsze podchodziłem z mieszanymi uczuciami – z jednej strony było to pełne nadziei oczekiwanie na fascynującą lekturę, a z drugiej obawa, że apetyt rozbudzony przez poprzednią część okaże się niezaspokojony. Pierwszy tom „Sopla” Pawła Kornewa zakończył się w takim momencie, iż drugą i jednocześnie ostatnią część zacząłem wyobrażać sobie jako literacką ucztę. […]

Tajemna historia Moskwy

Rekomendacja Neila Gaimana, który porównuje działania autorki na rzecz ukazania magicznej atmosfery Moskwy, do własnych starań w powieści „Nigdziebądź”, to jedna z najlepszych zachęt, jakie można sobie wyobrazić. Każdy kto lubi prozę Gaimana, powinien w takim razie koniecznie sięgnąć od razu po książkę. Przynajmniej w teorii. W praktyce sprawa wygląda inaczej, bo choć – podobnie […]

Czarujące obiekty latające. Nowe opowieści ze świata fantastyki i humoru

Do zbioru „Czarujące obiekty latające. Opowieści ze świata fantastyki i humoru” podeszłam z pewną rezerwą. Winę ze takie podejście ponoszą nienajlepsze doświadczenia ze wszelkiego rodzaju antologiami. Zazwyczaj okazywało się, że z całej gamy tekstów, tylko kilka z nich było warte uwagi, a reszta stanowiła przeciętne, bezbarwne tło.

Przewiń na górę