Trzynaście
Kiedy słyszę nazwisko Marcin Świetlicki na myśl przychodzą mi różne określenia: znakomity poeta, tekściarz i muzyk, ale nie autor thrillera. Dlatego z dużym zainteresowaniem zabrałam się za czytanie jego najnowszego kryminału „Trzynaście”. Nie wiedziałam czego się spodziewać, dlatego nie miałam żadnych oczekiwań, nie miałam jeszcze przyjemności przeczytania „Dwanaście”, którego „Trzynaście” jest kontynuacją.