Po Folwarku zwierzęcym i Wodnikowym Wzgórzu zwierzęta znów przemówiły i powiedziały o ludziach więcej, niż sami
wiemy o sobie. A że mówiły prawdę mądrze, śmiesznie i wzruszająco, Sprawiedliwość owiec stała się największą rewelacją literacką na polskim rynku w 2006 roku.
– Jeszcze wczoraj był zdrowy – powiedziała Matylda, nerwowo strzygąc uszami.
– To nie ma nic do rzeczy – zauważył Sir Ritchfield, najstarszy tryk w stadzie. – Nie umarł na chorobę. Szpadel to nie choroba.
Pasterz leżał w bujnej, zielonej irlandzkiej trawie obok stodoły. Leżał i ani drgnął. Owce odbywały naradę nieco dalej, prawie na skraju urwiska. Rankiem, gdy znalazły pasterza, niezwykle zimnego i zupełnie martwego, zachowały spokój i byłyz tego niezmiernie dumne. W pierwszym przypływie trwogi zabrzmiało oczywiście kilka rozpaczliwych okrzyków – „Kto nam teraz
będzie przynosił siano?”, „Wilk! Tu jest wilk!” – lecz panna Maple szybko stłumiła panikę. Wytłumaczyła im, że tu, na najzieleń-
szych i najsoczystszych pastwiskach w całej Irlandii, tylko idiota jadłby siano w środku lata, i że nawet najbardziej wyrafinowane
wilki nie przebijają szpadlem swoich ofiar. Bo nie ulegało wątpliwości, że to właśnie szpadel sterczał z wnętrzności pasterza.
Owce postanawiają przeprowadzić śledztwo.
A co będzie, kiedy już odkryją, kto zabił?
Wtedy będzie… Sprawiedliwość!
—
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka ze skrzydełkami, folia aksamitna, lakier wybiórczy
Format: 130×205
ISBN: 978-83-241-4056-5
Cena: 37,80 zł
Wydawnictwo: Amber
Wydanie: III