Author: Mateusz Maludziński

Ze śmiercią jestem po imieniu

To był stary, czteropiętrowy budynek rzucony na róg ruchliwej ulicy w Colorado. Każdego dnia przechodziło tamtędy wiele osób. Ze starą kamienicą sąsiadowało kilka sklepów, naprzeciwko stał bank, w którym codziennie udzielano kredytów.         Każdy przynajmniej raz dziennie rzucił obojętne spojrzenie na ów stary budynek, który, jak mówili niektórzy, miał służyć za lokum ludziom nie mającym […]

Przewiń na górę