Przekładany #2: Tłumaczenie pornografii

Na drugi odcinek sagi o tłumaczeniach musieliście czekać całe cztery miesiące, ale wreszcie jest! Tym razem krótko i zwięźle o tym, jak nieoczekiwane trudności może sprawiać tłumaczenie literatury erotycznej/pornograficznej w stylu „50 twarzy Greya”. Uwaga! W odcinku padają słowa powszechnie uważane za wulgarne, choć wyłącznie w celach poglądowych ;)

Przekładany #2: Tłumaczenie pornografii
Przewiń na górę