Author: Sylwester Kozdroj

Żółć

Groza przybiera różne oblicza. Do jednych czytelników silniej przemawiają historie okrutnych morderstw oraz świadectwa najohydniejszych deprawacji. Drudzy potrzebują opowieści o charakterze irracjonalnym, kreujących nadnaturalną atmosferę. Gdzieś w nieprzebranym kalejdoskopie strachu znajduje się także miejsce dla czytelników prozy Thomasa Ligottiego i jemu podobnych: czytelników próbujących poznać źródła nękającego nas szaleństwa oraz zgłębić smutną prawdę o zgrozie […]

Maska Cthulhu

Jak wiele klasycznych opowieści grozy czeka w kolejce na swój debiut w Polsce? Z każdym rokiem coraz mniej. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że od dwóch, trzech lat możemy zaobserwować wzrost zainteresowania pracami sprzed kilkudziesięciu a nawet kilkuset lat. Coraz częściej padają pytania o autorów wcześniej pomijanych czy wręcz zapomnianych, także tych tworzących weirdową pulpę. Naszła nas ochota […]

Poszukiwana

Zapytany kilkanaście lat temu, kogo widziałbym w dziesiątce autorów potrafiących wycisnąć z czytelnika ostatnie poty, bez wahania wskazałbym na Deana Koontza. Historie amerykańskiego pisarza skutecznie udowadniały nieopierzonemu wówczas czytelnikowi, że nieustanne napięcie i szybka akcja to nie tylko domena literatury stricte sensacyjno-przygodowej spod znaku Toma Clancy’ego czy A.J. Quinnella. Niezapomniana Pieczara gromów, walka Laury Shane […]

Zagubione duchy

Chcąc odetchnąć po grotesce zaserwowanej przez Bierce’a sięgnąłem po teksty Mary Wilkins Freeman, pisarki będącej w moim wyobrażeniu stylistycznym przeciwieństwem autora zbioru Nadprzyrodzone. Skąd taki wybór? Choć daleki jestem od oceniania książek po okładce, właśnie ona przykuła moją uwagę. Twarz krzyczącej dziewczyny zasłaniana kościotrupią dłonią dawała nadzieję na opowiadania grozy bardziej wyraziste pod względem atmosfery […]

Kilka słów o Czystości Thomasa Ligottiego

„Zarazki intelektualne, zarazki cielesne”1, czyli kilka słów o Czystości Thomasa Ligottiego Kilka dni temu uczestniczyłem w krótkiej dyskusji w temacie malejącej popularności klasycznego horroru na naszym podwórku. Wypowiedzi krążyły wokół przyczyn owego zjawiska, tj. kwestii związanych z archaicznością języka wypowiedzi dawnych Mistrzów, a co za tym idzie wokół problemu przyswajania serwowanego przez nich – jak […]

Nadprzyrodzone

Kilka lat temu miałem przyjemność recenzować zbiór opowiadań Czy to się mogło zdarzyć?[1] będący – w moim przekonaniu – kwintesencją stylu Ambrose Bierce’a. Historie w nim zawarte nie tylko stanowiły znakomity przykład literatury niesamowitej, ale także dzięki specyficznej prezentacji zarówno zjawisk nadprzyrodzonych jak i okropności dnia codziennego, na długi czas stały się wyznacznikiem jakości, podług […]

Motyw wampira-kobiety, czyli kilka słów o Carmilli Josepha Sheridana Le Fanu

Szukając pisarza mogącego odświeżyć we mnie zamiłowanie względem najstarszych opowieści niesamowitych trafiłem na Josepha Sheridana Le Fanu, o którym kilka miesięcy temu było głośno za sprawą wydawnictwa Crime & Thriller[1]. Lektura kilku ciepłych recenzji, wysłuchanie kilkunastu pozytywnych komentarzy pod adresem jego nietuzinkowej wyobraźni zaowocowała poznaniem Carmilli oraz złapaniem bakcyla na punkcie ciekawostek związanych z życiem […]

Twój cień

Sherlock Holmes w spódnicy, czyli od A do B, od B do Z… Najnowsza porcja prozy Jeffery’ego Deavera od wydawnictwa Prószyński i S-ka to godna polecenia historia, wciągająca czytelnika od pierwszych stron. Będąc laikiem w kwestii deaverowych książek nie potrafię stwierdzić, czy „Twój cień” idzie śladami poprzednich powieści autora. Nie potrafię powiedzieć, czy nadmiar prostej […]

Czy to się mogło zdarzyć? – Ambrose Bierce, wnikliwy obserwator ludzkich zachowań

Spośród pisarzy uznawanych powszechnie za prekursorów „czarnej literatury” należałoby wyróżnić Ambrose’a Bierce’a. Proza amerykańskiego dziennikarza i nowelisty, debiutującego blisko 140 lat temu powieścią The Fiend’s Delight1 choć w wielu kręgach zapomniana i niedoceniana, przez krytyków nadal wymieniana jest jako jedna z tych, bez których współczesny horror, w postaci jaką znamy, nie mógłby istnieć. U źródeł niniejszego […]

Więcej Wierzb!

Żaden trzeźwo myślący wydawca nie będzie prowadził działalności charytatywnej, a tym bardziej zaspokajał zachcianek tego czy innego czytelnika. Co zatem ma zrobić osoba stroniąca od nowości, ceniąca, na przykład, literackich prekursorów grozy? Oceniając rynek wydawniczy przez pryzmat dostępności klasyki horroru, nie mogę powiedzieć, abym czuł się szczególnie usatysfakcjonowany. Czytelnicy z kilkudziesięcioletnim stażem są w znacznie […]

Ziarno demona

Wypada blado Wśród moich noworocznych postanowień czołowe miejsce zajmuje zamiar doczytania wszystkich tekstów, których lektura, z tego czy innego względu, została przerwana. Na pierwszy ogień poszło Ziarno demona, jedna z najnowszych powieści Deana Koontza opublikowanych przez wydawnictwo Amber. Przygodę ze wspomnianą książką zakończyłem równie szybko, jak rozpocząłem. Nie pamiętam, jak daleko dobrnąłem w fabule, ale […]

Przewiń na górę